TINY TATTOOS CZYLI MINIMALISTYCZNE CUDA NA CIELE
Nie ogromne, nie w formie rękawa, rzadziej kolorowe. Tiny tattoos. To właśnie te malutkie, delikatne tatuaże od pewnego czasu podbijają serca nie tylko entuzjastów wzorów na ciele ale również ludzi dotychczas temu obojętnych. Te subtelne dzieła sztuki nie kłują w oczy. Mogą się znaleźć w każdym miejscu na ciele, a ich rozmiar pozwala je łatwo ukryć w razie potrzeby. Tiny tattoos to zwykle czarne, drobne obrazki symbolizujące nasze emocje, uczucia i upodobania. Charakteryzują się delikatną kreską, prostotą i ubogim wypełnieniem. Te małe cuda to idealny pomysł dla fanów minimalizmu i prostoty. Podobają Wam się takie tatuaże? A może macie już jakiś?
PS Jeśli szukacie inspiracji i pomysłu na drobny, minimalistyczny tatuaż to zapraszam Was na instagramowe konto Little Tattoos - https://www.instagram.com/little.tattoos/.
* * *
Not the biggest ones, not in the way of the sleeve, more rarely colorful. Tiny tattoos. These little and delicate tattoos has conquered people‘s hearts recently. These subtle pieces of art don‘t strike the eye. They can be placed anywhere on the body and can be easily hidden at a pinch. They are usually black and minor and symbolize our feelings and tastes. They are marked by delicate lines and filling and simplicity. These little marvels are the perfect idea for those who like minimalism and simplicity. Do you like these kind of tattoos? Maybe you already have one?
P.S. If you are looking for the inspiration for a little, minimalistic tattoo you may like the Little Tattoos ig page https://www.instagram.com/little.tattoos/.




*źródło: pinterest.com,
weheartit.com
K.
16 komentarze
Uwielbiam takie malutkie dzieła sztuki <3. Sama marzę o małym tatuażu. Może kiedyś.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Sowa
Uwazam, ze to super sprawa. Sama chce sobie w przyszłości zrobic takie male "przypominajki" :)
OdpowiedzUsuńJuż od dłuższego czasu planuję coś małego sobie wytatuować. Myślę, ze to fajna opcja dla osób które nie wiedzą czy dobrze będą się w tatuażu czuły, taka mała próba generalna :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam minimalistyczne tatuaże, bo nie rzucają się w oczy i łatwo je zakryć.
OdpowiedzUsuńMi się bardzo podobają tatuaże na nadgarstkach, a najbardziej znak nieskończoności.
OdpowiedzUsuńSuper inspiracje :)
OdpowiedzUsuńKocham, kocham, kocham. Ja mam na kostce dwie małe wydry, które trzymają się za ręce. Marzy mi się mnóstwo takich minimalistycznych perełek.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do siebie,
www.wydru.blogspot.com
Miałam ochotę. Miałam nawet wzór zaprojektowany specjalnie dla mnie. I wtedy usłyszałam tekst, że z tatuażem nie można się rozwieść..,
OdpowiedzUsuńOsobiście mi się bardzo podobają takie małe cudeńka. Wyglądają po prostu ślicznie na ciele. Bardzo ładne i fajne inspiracje. Pozdrawiam, Naciaka !
OdpowiedzUsuńMinimalne tatuaże są urocze i mają w sobie coś magicznego :)
OdpowiedzUsuńUważam, że są urocze i bardzo mi się podobają, ale sama raczej nie zdecydowałabym się na żaden tatuaż :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie malutkie tatuaże! Wyglądają bosko ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam CAKEMONIKA :)
Nie znam się na tatuażu, ale te tutaj sa świetne :-) fajne bo malutkie :-)
OdpowiedzUsuńPrzecudowne są, sama planuję taki minimalistyczny wzorek związany z moim ukochanym - coś co nie będzie tak oczywiste jak literka, a jednak bardzo osobiste. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zostaję tu na dłużej. :)
drzewko jest ekstra! zaobserwowane,zapraszam do mnie: https://anja-ori.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńUwielbiam minimalistyczne tatuaże. :)
OdpowiedzUsuńMoje "cztery kąty".